Bohaterowie zwykli i niezwykli jednocześnie. Na pozór wyobcowani, szaleni, odarci z masek i pancerzy przy bliższym poznaniu mogą okazać się Twoją matką, sąsiadem, wrogiem czy kochanką. A być może nawet odnajdziesz w nich samego siebie…
Jeśli więc nie brak Ci odwagi by wyruszyć w tę wyjątkową, pasjonującą podróż w głąb nowych rzeczywistości, ludzi i miejsc, ta książka jest właśnie dla Ciebie.
Recenzje:
prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com
przeczytalamksiazke.blogspot.com
Bez wyobraźni nie ma sztuki, nie ma literatury. Przynajmniej nie ma takiej, która nie ogranicza się wyłącznie do wiernego, fotograficznego przedstawienia jakiejś rzeczywistości, a chce o niej powiedzieć jakieś nowe słowo.Miniaturowe opowiadania Sylwii Drożdżyk bazują na wyobraźni. Nie jest to jednak wyobraźnia stosowana, banalna, powszechnie, choć skrycie używana – należy ona do gatunku twórczych. Opowiadania zaczynają się od sytuacji zwykłych, powszednich, ale rozwijają się w sposób nieprzewidywalny, zdawało by się – nie realistyczny. A mimo to ten rozwój sytuacji jest logiczny, nawet jeśli jest absurdalny. Opowiadania zaczynają się też inaczej: już sytuacja wyjściowa jest nierzeczywista, ale jednak jej fabularny rozwój konsekwentnie zmierza w stronę niezbyt wesołej groteski i absurdu. Mimo to nie grzeszy przeciw logice. I jest w nim psychologiczna prawda. Coś, co sprawia, że wierzymy: to możliwe tak mogłoby być. W jakimś innym, odwróconym świecie. Albo nawet w naszym – gdybyśmy umieli nań popatrzeć inaczej, mniej konkretnie. Gdybyśmy widzieli nie tylko to, co się w oczy rzuca. Gdybyśmy z sytuacji, w których na co dzień się znajdujemy umieli wyciągać inne wnioski i inne konsekwencje. W opowiadaniach Sylwii Drożdżyk pisanych przejrzystym, klarownym językiem nie ma nic osobistego – w tym sensie, że nie owiadujemy się z nich niczego o samej autorce, o jej charakterze, losach, życiu. Ale – co ważniejsze – dowiadujemy się wiele o jej życiu umysłowym i jej wyobraźni. Dowiadujemy się też, że nie obchodzi jej modne i łatwe „życiopisanie”. Skazuje się ona na literaturę mniej pokupną, ale za to dojrzalszą i płodniejszą intelektualnie. Jest to wybór trudny i godny szacunku.
Marek Wawrzkiewicz – Prezes Związku Literatów Polskich
Identyfikatory to zbiór opowiadań o ludziach i sytuacjach, o które ociera się każdy z nas. Jest to książka intrygująca. Bohaterowie opowiadań są na pozór zwykłymi ludźmi, ale posiadają wyjątkowe zdolności. Pracownik banku, malarka, młody chłopak, kura domowa (dosłownie i w przenośni) są Normalni, czy nieNormalni? Autorka śmiało sięga do zakamarków ludzkiej psychiki. Co może zrobić z człowiekiem natrętna myśl? Jak zlikwidować emocje? Tego m.in. możemy dowiedzieć się z opowiadań S. Drożdżyk. Każde opowiadanie zaskakuje swoją pointą, podobnie jak bardzo zaskakujące bywa odkrywanie tajników ludzkiej psychiki – przekonań i archetypów, …własnej psychiki? Surrealistyczna konwencja opowiadań jest ciekawa i oryginalna. Język przejrzysty. Przestrzenie realne i odrealnione zaczynają naturalnie współgrać. Przestrzeń podwórka, mieszkania, mózgu… Identyfikatory to książka świetnie napisana, dla odważnych i poszukujących… i ten fakt na pewno jestem w stanie zidentyfikować…
dr Paulina Waszkiewicz – Literaturoznawca, Wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego
Bardzo zgrabnie napisane opowiastki, czy raczej przypowiastki. Nawiązują do najlepszej tradycji polskiej literatury, dowodzą, że autorka ma dar widzenia świata i przetwarzania swych myśli w słowo pisane. Aż trudno uwierzyć, że jest to jej debiut książkowy.
Piotr Dobrołęcki, Magazyn Literacki Książki nr 5/2009
zobacz także
Książki
Książki